
Karmienie ptaszników
Jak często, w jaki sposób oraz czym karmić nasze pająki? Niby bardzo prosta sprawa a jednak u osób początkujących pojawia się w tym temacie wiele pytań. A odpowiedź na nie powinien poznać każdy chcący rozpocząć hodowlę, najlepiej jeszcze przed zakupem swojego pierwszego ptasznika. Poradnik ten jest skierowany głównie do osób stawiających pierwsze kroki w hodowli lub zamierzające dopiero kupić swojego pierwszego wymarzonego pająka.
Wpisem tym rozpoczynamy cykl poradników na temat żywienia ptaszników. Dzisiaj poznasz ogólne informacje. W kolejnych wpisach skupimy się na konkretnych gatunkach owadów karmowych.
Co jedzą ptaszniki?
Jak już zostało zdradzone we wstępie, podstawą diety pająków są owady. Oczywiście można w drodze wyjątku zastosować karmówkę w postaci kręgowca (np. mysz) jednak takie urozmaicenie nie jest naszemu podopiecznemu do niczego potrzebne, a niesie za sobą spore ryzyko. Zaatakowany gryzoń najprawdopodobniej będzie walczył a co za tym idzie łatwo o uszkodzenie pająka. Dlatego już na wstępie odradzam stosowania kręgowców jako karmówki u ptaszników i skupię się jedynie na karmieniu owadami.
Rozmiar karmówki.
Zaczniemy jednak od tego jak dobrać rozmiar karmówki. W tym temacie nie ma wielkiej filozofii, oczywistym jest, że karmówka powinna być dopasowana rozmiarowo do naszego pająka. Najlepiej jeśli jest minimum połowy wielkości głowotłowia karmionego pajęczaka ale nie większa od niego. Oczywiście, cześć osób powie, że jego pająk nie ma problemu ze zjedzeniem większej od siebie ofiary. I rzeczywiście, niektóre gatunki ptaszników chętnie polują również na większą od siebie zdobycz, natomiast część może zwyczajnie uciekać przed zbyt dużym owadem. Dlatego najlepiej stosować się do wspomnianej wcześniej zasady. Dodatkowo przy stosowaniu zbyt dużej karmówki role mogą się odwrócić i to pająk stanie się ofiarą.
Jak często karmić ptasznika?
Zazwyczaj gdy mówię komuś, kto nie hoduje ptaszników, jak często karmię pająki, osoba ta robi wielkie oczy dziwiąc się, że pająk może tak rzadko jeść. Otóż ptasznik zużywa bardzo małą ilość energii dzięki temu, że większość czasu spędza w bezruchu. Dodatkowo jego organizm nie marnuje energii na wytworzenie ciepła jak ma to miejsce np. u ssaków. Jest stworzeniem zmiennocieplnym, potrzebuje więc ciepła z otoczenia.
Ogólna zasada jest taka, że im pająk starszy tym rzadziej karmimy. I tak maluszki w stadiach L1-L5 możemy karmić 1-2 razy w tygodniu. Podrostki karmimy mniej więcej co tydzień lub co dwa. Dorosłe ptaszniki wystarczy, że nakarmimy obficie nawet raz w miesiącu. A nie będzie problemu jeśli nie zjedzą nawet przez kilka miesięcy. Oczywiście podany czas pomiędzy karmieniami jest umowny i nic się nie stanie jeśli nie będziemy się go sztywno trzymać.
Jednak jeśli zależy Ci na szybkim wzroście pająka możesz karmić znacznie częściej, legenda głosi, że pająka nie można przekarmić. Jedyne ryzyko przy przejedzonym pająku to możliwość uszkodzenia odwłoka np. przy upadku.
I pamiętaj, nie karmimy bezpośrednio po wylince gdyż pająk musi stwardnieć. Im pająk większy tym dłużej. Maluszki minimum 3-4 dni, dorosłe nawet 2 tygodnie.
Dlaczego ptasznik nie chce jeść?
Pytanie które zadał chyba każdy na początku swojej przygody z tym hobby. Być może dlatego, że często polecane na początek są gatunki które przy okazji słyną ze słabego apetytu jak np. Brachypelma spp. Jednak nawet dłuższa głodówka nie jest powodem do niepokoju. Najlepiej niezjedzoną karmówkę wyciągnąć po jednym dniu i próbować nakarmić za tydzień. Można wtedy spróbować tak jak było powiedziane wcześniej, podać martwego owada.
Najczęściej pająki odmawiają jedzenia gdy po prostu nie są głodne, zbliżają się do wylinki lub gdy za często grzebiemy w pojemniku. Często ludzie po zakupie pierwszego pająka szturchają go kilka razy dziennie "bo się nie rusza", odkopują gdy ten się zakopie, dmuchają itp. Pająk lubi mieć spokój i najlepiej mu go zapewnić.
Lepsze żywe czy martwe?
Jak podawać owady karmowe? Żywe czy martwe? Odpowiem na to pytanie "to zależy". Na ogół karmimy pokarmem żywym, jednak większość ptaszników zje również martwe owady. Oczywiście poruszająca się karmówka często jest zachętą do ataku, ale nie jest to niezbędne aby nasz pająk przystąpił do jedzenia. Bardzo często ubicie owada jest konieczne u niektórych gatunków z Ameryki Południowej jak Brachypelma spp., Grammostola spp. w szczególności u młodych osobników. Bywa, że maluszki należące do tych rodzajów uciekają przed żywym pokarmem, wtedy konieczne jest podanie martwego owada. Dodatkowo plusem podawania martwej karmówki jest brak ryzyka, że to pająk stanie się ofiarą gdy przejdzie wylinkę a jakiś zbłąkany w terrarium owad postanowi go zjeść. Minusem natomiast jest to, że nieporuszający się obiad może być czasami trudniejszy do znalezienia dla naszego pająka no i martwy owad w wilgotnym środowisku dość szybko zaczyna pleśnieć.
Czy karmówkę też karmimy?
To pytanie słyszę bardzo często u osób które pierwszy raz kupują karmówkę. Odpowiedź jest oczywista i brzmi: Tak karmimy. Jeśli chcemy aby nasze zwierzęta rosły zdrowo muszą jeść dobrze odżywione owady z którymi dostarczają wszystkich niezbędnych do życia składników. Pająk nie zje warzyw i owoców więc musimy owe "witaminki", że tak powiem "zapakować" w owada i w ten sposób dostarczyć naszemu podopiecznemu. Oczywiście odpowiedni pokarm jest niezbędny również do życia samym owadom.
Pokarm suchy. Najlepiej sprawdzają się otręby pszenne, płatki owsiane, a jako źródło białka pokarm dla ryb akwariowych pod postacią płatków. Można również zastosować gotową mieszankę którą w naszym sklepie dodajemy w zestawie do każdego zamówienia z owadami karmowymi.
Pokarm mokry. Jako źródło wody podajemy owoce i warzywa np. jabłka, gruszki, banany, marchew. W zależności od tego jakie owady posiadamy, pokarm mokry podajemy z różną częstotliwością. Ale o tym już przy opisie konkretnych gatunków. Niezjedzone warzywa i owoce wyciągamy po maksymalnie dwóch dniach aby nie pojawiła się pleśń.
Gdzie trzymać karmówkę?
To kolejne z bardzo często zadawanych pytań. Przede wszystkim, opakowania w których dostarczana jest karmówka nie nadają się do hodowli owadów. Są to tylko pojemniki transportowe. Za małe i ze zazwyczaj ze zbyt słabą wentylacją. U każdego gatunku ważne jest zapewnienie sporej wentylacji. W przeciwnym razie podnosi się wilgotność, karmówka zaczyna brzydko pachnieć a nie rzadko pojawiają się też nieproszeni goście. Najlepiej całą pokrywę wykonać z siatki plus przynajmniej z jednego boku otwory lub siatka. Świetnie nadaje się do tego moskitiera lub siatka do szlifowania.
Jako pojemnik najwygodniej zastosować plastikowy pojemnik, większość owadów nie potrafi wspinać się po śliskiej plastikowej powierzchni. Dodatkowo w plastiku bez problemu wytniemy otwory na wentylację. Do tego są tanie i lekkie. W naszej hodowli używamy pojemników 45l z pewnego sklepu meblowego ze Skandynawii. W pojemnikach takich mamy po 500-2000 tysięcy karaczanów w zależności od wielkości owadów karmowych. Oczywiście przy mniejszej ilości karmówki można zastosować odpowiednio mniejsze pojemniki.
Aby zapewnić odpowiednią przestrzeń życiową dla tak dużej ilości owadów należy w środku umieścić kilka wytłaczanek z jajek.
Karaczan uciekł, co zrobić?
Na pewno prędzej czy później każdemu zdarzy się ucieczka karaczana lub świerszcza. W szczególności mistrzami w ucieczkach są karaczany tureckie. Niestety znalezienie takiego karaczana jest bardzo trudne. A jeśli jest to wylęg to właściwie graniczy z cudem. I o ile świerszcze zazwyczaj w krótkim czasie zdychają, o tyle karaczany z wolnego wybiegu radzą sobie świetnie. W tej sytuacji najlepiej zainwestować w lepy na prusaki i karaluchy z tabletką wabiącą. Umieszczamy taką pułąpkę np pod meblami. I bardzo często po jakimś czasie owad się złapie. Najlepiej takie pułapki rozkładać na stałe nawet jeśli nie zauważyliśmy ucieczki owada, tak w ramach profilaktyki.
Najczęściej stosowane owady karmowe:
Najczęściej ptaszniki karmimy następującymi gatunkami owadów:
Karaczan turecki (Shelfordella lateralis)
Karaczan argentyński (Blaptica dubia)
Karaczan szary (Nauphoeta cinerea)
Świerszcz bananowy (Gryllodes sigillatus)
Świerszcz śródziemnomorski (Gryllus bimaculatus)
Świerszcz kubański (Gryllus assimilis)
Mącznik młynarek (Tenebrio molitor)
Drewnojad (Zophobas morio)
Opisy gatunkowe poszczególnych owadów oraz ich wymagania hodowlane poznamy w kolejnych wpisach.